Senior weselszy i bardziej energiczny niż niejeden młodzian. Głośno, hucznie, z dużą dozą dobrej satyry i przede wszystkim z wyjątkowo dobrze zagranymi rolami.
Oto Koło Seniorów ze Stawisk, czyli „Wesołe babeczki”
Po udanych swatach i zaręczynach dla narzeczonych i ich rodzin nadszedł czas na … WESELE. Każdy widz, będący na zrękowinach szedł na wesele pozrękowinowe z pewnością, że będzie bawił się dobrze. Jak na wesele przystało, wszystko było na odpowiednim poziomie: szumnie, barwnie, obficie, tłumnie i wesoło!
Nasze Babeczki zagrały wspaniale, bez tremy, donośnie i oczywiście bardzo humorystycznie. Każdy element wystroju sceny, przedstawione obrzędy i rytuały (np. rozpleciny warkocza panny młodej Madzi) przenosiły nas w czasie do XIX wieku.
Po zaślubinach nastąpił czas na wesele. Wszyscy goście hucznie świętowali doniosłą uroczystość na placu przy GOKiSie. Kto tylko wyrażał ochotę mógł brać udział w świętowaniu, czy to ze Stawisk czy skądkolwiek, każdy był witany z otwartymi ramionami przez młodych i już zebranych w tańcu i biesiadowaniu gości.
Młodzi natomiast z niecierpliwością czekali pokładzin…..
Jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów, obrazów mamy ponad sto i film do tego jeszcze jest, zatem oglądajcie wy, którzy byli, a ci którym zabrakło czasu i ochoty, aby być niech patrzą jak się bawią nieleniwi. No!!!!
i film poniżej oczywiście